V Ogólnopolski Rajd Akcyźnika POKRZYWNA 2009
Foto-galeria:
![]() |
![]() |
FOTKI EWY | FOTKI PAWŁA |
RAJD, RAJD, RAJD
- No i po rajdzie.
- Było ciężko, chociaż niektórzy twierdzili, że lightowo (a może to było na odwrót).
- Obie wersje męcząco-atrakcyjne!
- Zaczęło się od śpiewów na powitanie, grillowa kolacja i piwo serwowane przez naszą Panią Komandor Joasię.
- Piątek to jaskinia i różne stala- (-ktyty, -gnaty, -gmity) - czasem też luźne skojarzenia.
- Po chłodzie jaskini lightowy spacerek na Serák (tylko 1351 m n.p.m. w Czechach) i znów wieczorne śpiewy.
- A sobota to Biskupia Kopa (aż 889 m n.p.m.) - i znów Czechy. My daliśmy radę gorzej nasze buty.
- Wieczorem przyszła pora na zaciętą rywalizację o prawo do organizacji następnego rajdu.
-
Wygrał Lublin !!! Radość zwycięzców !!! - Rozpacz pokonanych ukoiła wesoła sałatka.
- Pozostało zakończyć rajd.
- Znów śpiewy, słuchanie muzyki, tańce i pożegnania by za rok znów cieszyć się z ulotnych chwil spędzonych w tak wspaniałym towarzystwie.
- Opole - dziękujemy !!!
- Do zobaczenia za rok w Kazimierzu.